niedziela, 16 września 2012

Gwarancja satysfakcji - sposób na pozyskanie zlecenia

Gwarancja satysfakcji.Takiego argumentu użyłem w ostatniej rozmowie telefonicznej z klientem, który stwierdził, że jestem za drogi i chciał dzwonić do konkurencji, ale może od początku. Zadzwonił do mnie klient z zapytaniem ile wezmę za wyczyszczenie rogówki. Rogówka była z materiału jasnego koloru i mogła pomieścić swobodnie 6 osób.
Odpowiedziałem, że mogę się podjąć wyczyszczenia rogówki za 120zł.
"Oj to za drogo" usłyszałem w słuchawce i postanowił poszukać tańszej usługi u konkurencji.

Oto co odpowiedziałem:

"Szanowny panie bardzo się przykładam do swojej pracy i jak dotąd nie było tapicerki ,z którą bym sobie nie poradził, a zadowolenie klienta jest dla mnie sprawą ważniejszą niż pieniądze dlatego nie wezmę od pana ani grosza jeżeli nie będzie pan zadowolony"

Klient zaintrygowany odpowiedział:

" o to bardzo ciekawe co pan mówi, ale muszę pana uprzedzić, że bardzo pan ryzykuje bo tapicerka jest naprawdę brudna. Wcześniej stała w hotelu robotniczym i jest na niej dosłownie WSZYSTKO. Właściwie to miała iść na śmietnik, ale chciałem spróbować ją doczyścić".

Ja na to:
Drogi panie nie uważam się za kogoś kto ze wszystkim sobie poradzi chociaż jak na razie nie miałem problemów z usuwaniem zabrudzeń z tapicerki. Może się okazać, że faktycznie zabrudzenia będą tak silne, że nie da się ich usunąć, ale jak wcześniej wspomniałem bardzo się przykładam do tego co robię i jestem gotów podjąć to ryzyko. Moja propozycja - nie poradzę sobie z tapicerką to nie płaci pan ani grosza jeżeli jednak będzie pan zadowolony zapłaci pan 120 zł. Co pan na to?


Klient oczywiście zgodził się bez zastanowienia:-)

Powiem wam szczerze, że pierwszy raz użyłem takiego argumentu. Był to taki mały eksperyment. Jadąc do klienta nie myślałem o pieniądzach. Potraktowałem to zlecenie jak wyzwanie chociaż liczyłem się z tym, że wrócę bez pieniędzy, ale musiałem spróbować.

To co zobaczyłem PRZERAZIŁO MNIE. Nic dziwnego, że klient myślał o wyrzuceniu rogówki na śmietnik. Na oparciach tapicerka była dosłownie czarna. Klient zostawił mnie samego, a ja zacząłem walczyć z zabrudzeniami. Walczyłem jak lew 4 godziny.

Do czyszczenia użyłem odkurzacza firmy Karcher Puzzi 100, oraz proszku do czyszczenia dywanów i tapicerki tej samej firmy, a także odplamiacza RM 769 z karchera. Po odkurzeniu spryskałem tapicerkę środkiem przy pomocy odkurzacza przy jednoczesnym odessaniu zabrudzeń. Czynność powtórzyłem jeszcze raz. Następnie spryskałem materiał środkiem przy pomocy odkurzacza, ale bez odessania. Następnie użyłem szczotki do polerowania obuwia o włosiu średniej twardości i przystąpiłem do ręcznego szorowania miejsce po miejscu. Następnie użyłem odkurzacza do ponownego spryskania materiału środkiem z odessaniem. Następnie użyłem odplamiacza RM 769 nanosząc go na miejsca, z których zabrudzenia nie puściły i odczekałem 5 minut. Następnie znów użyłem szczotki, a potem odkurzacza do odessania zabrudzeń. Czynność tę powtarzałem do skutku. Na koniec używając odkurzacza spłukuję tapicerkę czystą wodą.

Jak myślicie jaki był efekt?

Powiem wam tylko, że do domu wróciłem z pieniędzmi w kieszeni, a kiedy rogówkę zobaczył jej pierwszy właściciel to od razu poprosił o wizytówkę i powiedział, że na pewno się spotkamy:-)

Muszę przyznać, że środki firmy Karcher są naprawdę rewelacyjne. Jak na razie mnie nie zawiodły.

3 komentarze:

  1. ileż trzeba się napracować żeby coś wyprać środkami karcher...

    OdpowiedzUsuń
  2. Chemspec Enz-All wiertarka ze szczotka obrotowa dwie godziny maks i po robocie.Środki karcher są bardzo słabe płacisz tylko za nazwę i nic więcej.

    OdpowiedzUsuń
  3. post jest sprzed kilku lat. Dziś już nie pracuję na środkach Karchera.
    Używam środki takich firm jak chemspec, Tersus, Prochem.

    OdpowiedzUsuń