niedziela, 4 listopada 2012

Marketing w firmie sprzątającej

Znalezienie klienta nie tylko w branży usług utrzymania czystości, ale w ogóle w branży usługowej jest najczęstszym problemem dla firm ( szczególnie dla tych jednoosobowych bez kapitału i doświadczenia ).

Sposobów docierania do klientów jest wiele. Jedne są bardziej, a inne mniej skuteczne. Nie będę się rozpisywał na temat tego jak powinien wyglądać marketing, bo jest to tak szeroki temat, że można by książkę o tym napisać.
Podzielę się kilkoma własnymi doświadczeniami w tym temacie.

Ogłoszenia w prasie lokalnej.


Jednym z pierwszych działań jakie podjąłem, aby dotrzeć do klientów było zamieszczanie ogłoszeń w lokalnej prasie ( Wiadomości Rudzkie ).

Ogłoszenia dotyczyły mycia okien. Już w pierwszym tygodniu zadzwonił pierwszy klient i trafiło mi się kilkanaście okien do umycia. Nie miałem wielu klientów z ogłoszeń w prasie, ale i tak w moim przypadku opłacało się umieszczać ogłoszenia.
Ogłoszenie kosztuje ok. 50 zł. I ukazuje się raz w tygodniu przez miesiąc plus jeden tydzień gratis. Wystarczy jeden nawet najmniejszy klient w miesiącu i już na tym zarabiam.

Ulotki.


Na początku robiłem sam zwykłe ulotki na komputerze. Nocą wsiadałem na rower i rozklejałem po mieście. Ulotki dotyczyły tylko mycia okien. Po każdej takiej nocnej akcji miałem przynajmniej jeden telefon następnego dnia i czasami trafiało się zlecenie, ale na dłuższą metę było to trochę męczące. Dziś już tego nie robię.

Po jakimś czasie zainwestowałem ok. 800 zł. w 20.000 profesjonalnie wykonanych, kolorowych, dwustronnych ulotek. Ulotki reklamowały usługi związane z ogólnopojętym sprzątaniem. Roznosiłem je w różnych miejscach. Bloki mieszkalne, osiedla domków jednorodzinnych, centra handlowe, markety. Najwięcej ulotek rozniosłem pod takimi marketami jak Obi, Castorama, Praktiker. Ludzie robiący zakupy w tych marketach najczęściej coś remontowali i pozyskiwałem tym sposobem zlecenia na sprzątanie poremontowe.

Jaki był efekt pracy z ulotkami?

Powiem szczerze, że spodziewałem się dużo większego odzewu, ale i tak byłem zadowolony, ponieważ akcja z ulotkami i tak dała mi zarobić. Dostałem np. zlecenie mycia okien w jednej ze szkół w Gliwicach. Zyski z tego jednego zlecenia pokryły wszystkie wydatki związane z inwestycją w ulotki. Każdy następny klient z ulotek, to był już czysty zysk. Niektórzy dzwonili nawet rok po akcji z ulotkami, a więc w moim przypadku inwestycja w ulotki się opłaciła.

Internet.


90% klientów pozyskuję przez internet.
Działanie jakich się podejmuję to:
- ogłoszenia drobne w lokalnych portalach i serwisach ogłoszeniowych ( bardzo dużo ogłoszeń )
- profile i ogłoszenia w serwisach pro-biznesowych takich jak np. Oferia lub Favore
- udzielanie się na serwisach społecznościowych takich jak goldenline i facebook
- udzielanie się na forach dyskusyjnych ( np. biznesforum )
- strona internetowa
- prowadzenie blogów

Najwięcej klientów dociera do mnie z ogłoszeń drobnych i blogów, które prowadzę.

Kontakt osobisty.


Jest to bardzo skuteczny sposób pod warunkiem, że robi się to dobrze i systematycznie. Zawsze staram się mieć przy sobie wizytówki i wykorzystuję różne okazje. Kiedy np. widzę pod marketem, albo na stacji benzynowej gościa, który wsiada do swojego BMW, to podchodzę i wręczam wizytówkę wyjaśniając, że zajmuje się czyszczeniem i pielęgnacją tapicerki skórzanej.
Jeszcze nikt nie odmówił mi przyjęcia wizytówki. Zawsze staram się zostawić po sobie miłe wrażenie.

Kiedy przejeżdżam koło obiektu lub domu, który jest remontowany również zatrzymuję się i wręczam wizytówkę lub wsuwam pod drzwi ulotkę reklamową.
Niektórzy robią ofertę na kartce A4, potem to laminują, podpinają wizytówkę i odwiedzają biurowce zostawiając swoją ofertę.

Panorama firm.


Totalna porażka. Dałem reklamę na pół strony i zero odzewu przez cały rok. Była to najdroższa reklama z zerową skutecznością.

 Polskie książki telefoniczne.

To samo. Żadnego efektu.

Referencje.


Najlepsi klienci to są klienci z referencji, ale na takich klientów trzeba sobie zapracować i trochę poczekać. Im dłużej jestem na rynku tym więcej mam zleceń z referencji. Zadowolony klient jest najlepszą formą reklamy.

Reasumując najlepiej docierać do klientów różnymi sposobami jednocześnie. Połączenie wielu sposobów naraz daje najlepsze efekty.


8 komentarzy:

  1. Podoba mi sie. Prosto i czytelnie. Fajnie ze korzystasz z wlasnego doswiadczenia bo wiesz ze trzeba duzo pracy,wkladu wlasnego i cierpliwosci.
    Gratuluje wytrwalosci.
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za miłe słowa:-)
    Najgorzej jest z tą wytrwałością, ponieważ na początku trzeba włożyć sporo pracy aby pozyskać pierwsze zlecenia, a później zatrzymać przy sobie klienta, ale z czasem jest coraz łatwiej.

    OdpowiedzUsuń
  3. jestem zafascynowany profesjonalnym podejściem do tematu firmy sprzątającej.Bardzo rzetelne przekazanie wiedzy o prowadzeniu biznesu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za informacje.Wlasnie zamierzam wystartować ze swoim biznesem. Fajnie ze ktoś się dzieli swoim doświadczeniem zadko w tych czasach jest spitkac ludxi tskich jak pan (zazdrosc itd.)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja stworzylem swoja firme prawie ze Identycznie dzis przyjmuje 10 pracownikow jednego kierownika zmiany

    OdpowiedzUsuń
  6. Mogłoby się wydawać, że reklama firmy sprzątającej może być niezmiernie trudna, szczególnie chwytliwa reklama, która przyciągnie odbiorców oraz pozwoli firmie wzbić się ponad stereotypy :) Gratuluje podejścia ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Klient z polecenia to najlepszy klient, bo mamy pewność, że jest to bezpieczny klient.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wydaje mi się, że obecnie największym i najlepszym źródłem pozyskiwania klientów jest internet. Chociaż tak jak piszesz, nie można się ograniczać do jednego.

    OdpowiedzUsuń